Reżyser Zack Snyder promuje właśnie swój najnowszy film, kolejną odsłonę sagi "Rebel Moon - Część 2: Zadająca rany". W podcaście "Happy Sad Confused" twórca wypowiedział się też o swoich poprzednich projektach. Ich ekranowy kształt różnił się jednak od wcześniejszych planów. Przyznał, że w trakcie castingu do widowiska "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości" studio miało własnego kandydata do roli antagonisty filmu Leksa Luthora. Był nim Leonardo DiCaprio.
Leonardo DiCaprio jako Lex Luthor w "Batman v Superman"?
Na pytanie o obsadę roli
Leksa Luthora Snyder przyznał, że rozmawiał z kilkoma aktorami, w tym z
Adamem Driverem. Jednak współpraca z
DiCaprio okazała się bardzo pomocna. Jak wspomina reżyser, nie był przekonany do wizji obsadzenia gwiazdora w roli przeciwnika superboahterów:
Ostatecznie pomyślałem sobie „Ech, w sumie jestem pewien”. Ale bardzo mądrze myślał o materiale źródłowym i o bohaterze. Pod wieloma względami, wydaje mi się, że była to pierwsza osoba, która podsunęła mi myśl o Supermanie, który zostaje przeciwnikiem Ligi Sprawiedliwości. Reżyser zrealizował taką ideę w filmie "
Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera".
W 2023 roku współscenarzysta "
Batman v Superman"
David S. Goyer przyznał, że
studio chciało zatrudnić DiCaprio przy poprzednim wielkim hollywoodzkim projekcie superbohaterskim. Mowa o trylogii "
Batmana" w reżyserii
Christophera Nolana. Gwiazdora chciano obsadzić w roli
Człowieka-Zagadki.
O filmie "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości"
Obawy dotyczące nadludzkich umiejętności
Supermana, czczonego niczym boga w mieście Metropolis, zmuszają
Batmana do podjęcia rękawicy i zmierzenia się w pojedynku z przybyszem. Tymczasem na horyzoncie pojawia się nowe zagrożenie. Walczący bohaterowie muszą zawrzeć tymczasowy sojusz, aby uratować ziemię przed zniszczeniem.
W obsadzie znaleźli się m.in.
Ben Affleck,
Henry Cavill,
Amy Adams,
Gal Gadot,
Jesse Eisenberg i
Jeremy Irons.
Zobacz zwiastun filmu "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości"