Zapewne już widziałaś, ale najbardziej godnym polecenia filmem z Gwyneth jest moim zdaniem Seven.
Pozdrawiam

hmm - polecam filmy: dowód, biegając z nożyczkami, sylvia, zakochany szekspir, wielkie nadzieje, zaborcza miłość, iron man, a i jeszcze utalentowany pan replay...

Jak dla mnie bezapelacyjnie
"wielkie nadzieje" wyśmienity klima i bardzo wzruszający

Na pewno: "Dowód", "Wielkie nadzieje" :) Pozdrawiam

Jestem po Utalentowany Pan Ripley bardzo dobry film i rzeczywiscie swietna rola Paltrow, poza tym na pewno Oscarowy Zakochany Szekspir i Gra o milosc , reszta tez calkiem niezla, ale te moge wyroznic

"dowód"
"sylvia"
"zakochany szekspir"
"genialny klan"
"siedem"
"żałobnik"
"wielkie nadzieje"
"przypadkowa dziewczyna"

"Wielkie nadzieje" kocham ten film
<znaki>

"Siedem"- ma tam wręcz kluczową rolę:)

"Siedem" ? hmmm, no jak dla mnie o niebo ciekawiej w "Dowodzie".

"Wielkie nadzieje" - uwielbiam ten film :)

"Siedem", "Utalentowany Pan Ripley" i "Wielkie nadzieje"

"Wielkie nadzieje" i "Przypadkowa dziewczyna" nie oderwiesz się od ekranu gwarantuje

Ja polecam Ci "Wielkie nadzieje", świetny film:)

Najlepszy według film z udziałem Gwyneth Paltrow to "Wielkie Nadzieje" (jeden z moich ulubionych) od razu napiszę że w filmie znajduje się piękna muzyka "Life In Mono"

Dla mnie Dowód- nominacja do Oscara powinna być, ale Hopkins ją przyćmił. Zakochany szekspir- rola dla mnie tylko dobra.

Najlepszy:
"Utalentowany pan Ripley"

Bardzo dobre filmy i świetne kreacje gwyneth:
"Morderstwo doskonałe",
"Genialny klan",
"Zakochany Szekspir",
"Dowód",
"Przypadkowa dziewczyna"

Na "Szkołę stewardes", "Płytkiego faceta" i "Tylko w duecie" nie ma co tracić czasu. Osławione na forum "Wielkie nadzieje" mi nie przypadły do gustu a gwyneth była jakaś jałowa

Ojj, bezapelacyjnie Gwyneth była najlepsza w "Morderstwie doskonałym" :).

"Sylvia" naprawdę niesamowita rola
"wielkie nadzieje" oj tak....
"Tylko w duecie" za ten fragment kiedy śpiewa na scenie......

Mnie zachwycił chyba najbardziej film Country Strong. Nie słucham country, ale film jest genialny.
No i jeszcze:

-Iron Man(1,2)
-dowód
-Sky Kapitan i świat jutra (przyjemny filmik na deszczowe wieczory)
-Emma (jeżeli masz ochotę na postać z powieści Jane Austen)
-Zakochany Szekspir

Te wyróżniam w szczególności.

Najbardziej zachwyciła mnie w filmie Country Strong. Mimo, że jeżeli chodzi o muzykę to nie moje klimaty, ale naprawdę dała w tym filmie niezły popis aktorski.

Seven jest moim zdaniem przereklamowane.
Polecam Zakochanego Szekspira.

Morderstwo doskonałe , Seven, Utalentowany Pan Ripley ...

Przypadkowa dziewczyna, Zakochany Szekspir, Utalentowany Pan Ripley

we wszystkich jest świetna, polecam MORDERSTWO DOSKONAŁE , PRZYPADKOWA DZIEWCZYNA

Zdecydowanie: "KREW Z KRWI, KOŚC Z KOŚCI"
i
"MALICE".

Mam pytanko :)
Czy w filmie "Krew z krwi, kość z kości" Gwyneth gra jakąś większą rolę, lub chociaż często pokazuje się na ekranie?
Pytam, bo nie oglądałam tego filmu jeszcze, a, niebawem będzie w telewizji i chcę zobaczyć, jak sobie w nim poradziła aktorsko :)

Oczywiście, że tak.
To film rozpisany na czworo aktorów: Dennis Quaid, Meg Ryan (rola życia), James Caan i właśnie Gwyneth (prześliczna w tym filmie, co Meg mówi jej wprost). To jej pierwsza ważna rola.

Zresztą w "Malice" też Paltrow natychmiast zwraca na siebie uwagę, choć tam gra drugi plan.

"Dowód" bezapelacyjnie numerem jeden

Kiedyś to była ładna dziewczyna, o pozornie pospolitej urodzie, w istocie zupełnie nietuzinkowej (Julia Roberts otwarcie przyznawała, że mogłaby patrzeć w jej twarz i patrzeć), dziś - rakieta.
Jak ona to robi, nie mam pojęcia.

Uwagę zwracała na siebie natychmiast, już w "MALICE", w roli studentki:
https://www.filmweb.pl/film/Pe%C5%82nia+z%C5%82a-1993-7519
najbardziej pociągająca była bodaj w genialnym dramacie "KREW Z KRWI, KOŚĆ Z KOŚCI"
https://www.filmweb.pl/film/Krew+z+krwi%2C+ko%C5%9B%C4%87+z+ko%C5%9Bci-1993-5636
https://www.youtube.com/watch?v=R6GOrzhkNY8
Najładniejsza, co zaskakujące, w "Morderstwie doskonałym", piękna jak Grace Kelly
Najbrzydsza, choć aktorsko pierwszorzędna, w "Genialnym klanie",
Najbardziej sexy w "Wielkich nadziejach" (w zieleni było jej bardzo do twarzy) i ten nonszalancki brak stanika... po takiej damie jak Gwyneth trudno było się tego spodziewać:-)
Ale na wyżyny aktorstwa wspięła się wcale nie w "Sylvii", lecz w "UTALENTOWANYM PANU RIPLEYU" - rola skrajnie niedoceniona, chyba za karę za faktycznie przedwczesnego Oscara, a szkoda, długo by na niego nie czekała, tylko rok dłużej:
https://www.youtube.com/watch?v=Y5Vc-rXxsdc

Szkoda, że XXI wiek był takim rozczarowaniem (godne uwagi były chyba tylko celna satyra "Płytki facet" braci Farrelly i "Kochankowie").