Właściwie to nie jest film o Marleyu. Trzeba znać jego życiorys, aby wyłapać niuanse w filmie. To jest film o przesłaniu, które niósł i którym żył Bob. I które zostawił podzielonemu światu. Ten film doskonale oddaje ducha Marleya, gorzej przedstawia biografię. Cieszę się, że w czasach galopującej walki z Bogiem, ten...
więcejSzkoda, bo bez wątpienia Bob Marley to jedna muzycznych ikon i zasługuje na dużo lepszą ekranizację. Film to zlepek niedopowiedzianych albo płytko zobrazowanych wątków z jego życia. Od strony muzycznej, to nie mogło się nie udać, ale od strony filmowej niestety się nie udało. 6 to max.
No ciekaw jestem ...ale temat wzięty na tapet bardzo wdzięczny, jeden z bardziej ikonicznych muzyków wszechczasów
Podobna do ,,Bohemian Rhapsody'' laurka dla artysty, tam dla Freddiego tu dla Boba. Niczego się nie dowiedziałem o postaci Marleya oglądając ów film, cała fabuła to właściwie tworzenie piosenek w studio nagraniowym przeplatane rozmowami z żoną oraz kompletnie z czapy wziętymi retrospekcjami które są po prostu powtórką...
więcejTak jak w temacie - cała fabuła skupia się na jego poglądach i przesłaniu jakie głosił i wykonywał w swoich utworach. Chyba czego innego się spodziewałem i dlatego nie za bardzo porwała nie ta produkcja. Na uwagę za pewne zasługuje muzyka, ale poza tym jest to film do obejrzenia na jeden raz.... 5/10
Pierwszy raz zgodzę się z opisem filmu, bo to raczej nie o Bobie, a o jego przesłaniu. Mamy tutaj Jamajkę i obłędną muzykę reggae. Co mi akurat pasowało. Bardzo dobrze się bawiłem no i świetna gra aktorska. Nie czytajcie bzdur "krytyków", bo się nie znają. Naprawdę fajny film pomimo, że mało tutaj biografia. Dobra gra...
więcej