Obejrzałem wczoraj po kilku ładnych latach drugi raz Batmana i Robina i muszę stwierdzić że oglądało mi się ten film
całkiem przyjemnie. Może i ma pewne mankamenty. Clooney nie pasował mi do Wayne, może za dużo kolorowych
świecidełek na ekranie, ale jest za to pełną gębą komiksowy! Film ma niezłe efekty specjalne,...
Arnold Schwarzenegger bardziej mnie smieszył niz przerazał, a Clooney w roli batmana był mało przekonywujacy
O mój Boże to jest okropne.OKROPNE!!!!!!!Ten film to jest najgorsza rzecz której nikt nie powinien oglądać.Straszne,głupie po prostu.........najgorszy film jaki widziałem.Jeśli lubicie Batmana czy jesteście fanami to........NIE OGLĄDAJCIE TEGO.Ten film jest okropny,najniższy poziom g%*wna.Dałem 2 nie wiem za co i chyba...
więcejMam nadzieję że nie zasypiecie mnie toną hate-ów po tym co napiszę ale... uważam że George
Clooney pasował wtedy na Batmana bardziej niż Keaton czy Val!
<unika lecącej w jego stronę cegły>
Tak więc. Wcale nie chcę przez to powiedzieć że ten film czy nawet ten batman był lepszy od
tamtych, nie, lubię ten film...
O ile z Batman Forever nigdy nie miałem problemu z oceną, o tyle z tym filmem mam dość sporą. Wiem, że to bardzo kiepski film, ale jednak coś sprawiło, że przykuł mnie na 2 h bez większych problemów. Tak więc mój stosunek jest ambiwalentny. Tak więc dostał 4 ode mnie, sam nie wiem czemu.
Ten film zrujnował kariery O' Donnella, Silverstone, Schwarzeneggera (poniekąd) i Umy Thurman (ją parę lat później reanimował Tarantino). Natomiast Clooney, który był w samym środku tego bigosu i zdecydowanie nie wyróżniał się in plus, niedługo po tym ze średnio znanego aktora telewizyjnego stał się hollywoodzką...
O ile w Batmanach Burtona Gotham było przerysowane w mroczny sposób w tym filmie wygląda jak jakiś plac zabaw.
Najgorsza byłą rozmowa na początku o tym że robin też chce mieć samochód oraz scena z Batkartą, a Bane przemilczę
oglądam to właśnie w tv na TNT. pierwszy raz oglądam Batmana z dubbingiem i jestem rozje.... sam film jest słaby, ale ten dubbing go dopiero zeszmacił.
Ta część zawiera przegięcia których nie powinno się dopuszczać. Jednak zacznę od lepszych stron. Przede wszystkim Arnold w roli Mr. Freza to bardzo udana kombinacja. Ta postać zdecydowanie się udała. Podobnie na uznanie zasługuje trujący bluszcz. Bat dziewczyna natomiast to klęska jakich mało. Niedoj że patrzeć na nią...
więcejjak go malują. Oglądałem go pierwszy raz koło roku 2000 za gówniarza. Wiadomo, że dzieło Burtona to nie jest.. czy Nolana. Pewnie większość osób ocenia oglądając najpierw Mrocznego Rycerza, a potem Batman & Robin, stąd tak niskie oceny. Cały film trzyma się ładu i składu, są fajne ujęcia, specyficzny "neonowy"...